polski film "Kochaj" i moja szczera recenzja

Czwarty babski wypad do kina po przeszło 3 miesiącach przerwy. Z niecierpliwością wypatrywany film na dużym ekranie aby móc zebrać i wyruszyć. Emocjonalnie zapowiadający się zwiastun i fajna ekipa w aucie. Oderwanie choć na chwilę od domowych obowiązków i ploteczki na drodze o kontrolach drogowych, robieniu selfie i alkoholu - idealnie wpasowały się w film dzięki czemu nasze prywatne rozmówki wpłynęły na chwilowe przypływy śmiechu.

Potocznym językiem mówiąc " szału nie było, d... nie urwało " 

Zapraszam Was na recenzję filmu " KOCHAJ" 
w reżyserii Marty Plucińskiej






Film opowiada o 4 przyjaciółkach (Roma Gąsiorowska, Aleksandra Popławska i Magdalena Lamparska, Olga Bołądź )i wieczorze Panieńskim jednej z nich. Sawa na dzień przed ślubem ma wątpliwości czy wyjść za wieloletniego partnera, który jest wiecznie w rozjazdach i życie traktuje jak spontan czy za mężczyznę o wielu twarzach przypadkowo spotkanego, którego wzrok i urok zawrócił jej w głowie.

Pojawił się watek skłóconych przez laty braci ( ojca i wuja panny młodej)  niestety bez żadnej akcji i emocji nie można było czuć tej atmosfery.  Małgorzata Kożuchowska z założenia miała być tą złą macochą jednak film nie nadał jej takiego charakteru - nic nie popsuła, nic nie utrudniała - wręcz przeciwnie trzymała rękę na pulsie.


Szczęśliwie każda z samotnych przyjaciółek na ślubie nie jest singielką natomiast film pokazuje tylko wątki wyciągnięte z kontekstu z ich życia miłosnego, które rodzi się podczas wieczoru Panieńskiego - o dziwo nawet sceny potencjalnego sexu w toalecie oraz pocałunków zostały bardzo sztucznie skonstruowane.
Mały plus za spontan zabawy podczas wieczoru i ciekawe perypetie " wściekłych suk" oraz zarys kobiecej przyjaźni, która jest twarda i nie do złamania.


Zakończenie odwrócone o 180 stopni i główna rola przekierowana na inną aktorkę, która raz beczy w kącie a później radośnie całuje się prawie sucha w deszczu. 

Przez cały pobyt w kinie nie wyczułam znacznej akcji oraz napięcia. Gdyby nie nasze prywatne uśmieszki między sobą chyba bym zasnęła.
Sam wątek mógł być ciekawym materiałem filmowych gdyby nadano więcej charakteru postaciom np. zła macocha i zrobiono ciągłość chociaż jednej akcji.

Moim zdaniem zawiało tu bardzo kiepską wersją "Lejdis" ( np. wspomnienia z dzieciństwa i przysięga, charakter Romy Gąsiorowskiej vs. Korba) oraz chęć "ugryzienia" "Kac Wawy " od drugiej strony w kobiecym formacie. 

Kino świeciło pustkami naliczyłam jakieś 10 osób

Po powrocie do domu z niedowierzaniem obejrzałam zwiastun, który skusił mnie na namówienie koleżanek na wyjazd do kina - to dopiero sztuka, żeby z tak słabego (jak dla mnie) filmu "wyrwać" ułamki scen, które zaciekawiają widza i wzbudzają emocję ( swoją drogą dodałabym jeszcze scenę z wciskaniem za małej sukienki oraz paleniem graną przez Lamparską, która w tym filmie zrobiła największe show np. szczerymi pytaniami do "chińczyka" oraz  skutkami upojenia alkoholowego )

Może gdyby nasze upojenie alkoholowe w połowie dorównało bohaterkom bawiłybyśmy się doskonale.

Zapraszam Was na recenzję filmu na którym bawiłam się doskonale i chętnie obejrzałabym go raz jeszcze.  - klik 

Komentarze

  1. Niestety podpisuję się pod tą recenzją wielkimi drukowanymi literami że nie warto :/ ale za to fajnie spędzony czas do powtórzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No szkoda ze Was nie zachwycil, beda lepsze :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo a myślałam że bedzie taki fajny. Dzięki dziewczyny za szczerą recenzję filmu wiem teraz że zmarnowała bym nie tylko swoj czas ale i pieniądze

    OdpowiedzUsuń
  4. O to nie fajnie , że taki słaby ten film , więc nie ma sensu iść na niego ;) oglądne kiedy w telewizji .Teraz wybiorę się z dziećmi na Angry Birds ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale była okazja żeby się spotkać

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale była okazja żeby się spotkać

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za recenzje! Pojadę na Angry Birds

    OdpowiedzUsuń
  8. PO takiej recenzji w kinach czeka was miłe zaskoczenie. Bp choć faktycnzie film nie dorównuje absolutnie rewelacyjnej planecie singli, to jest fajny do obejrzenia, szczególnie na babskim wieczorze. A nie zgodzę się n a pewno co do sexu w toalecie ;) Roma ze sowim mężem wypadają bardzo fajnie!

    ps Angry birdsy -bardzo zawodzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem recenzja trochę zbyt ostra... Jasne, że nie jest to kino Bóg go wie jakich lotów ale można się przy tym naprawdę dobrze bawić, a to jest moim zdaniem w takim kinie najważniejsze :D Moim zdaniem jest to naprawdę fajne babskie kino, w którym każda Kobieta, w prawie każdym wieku i każdym mieście może się przejrzeć jak w zwierciadle ;) Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie narzekam, nie szłam zobaczyć jakiegoś super arcydzieła. Oglądało się lekko i przyjemnie więc nie żałuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja byłam z dzieciakami na ALicja po drugiej stronie lustra i genialna rola johneego deepa :) a dodatkowo dostałam taki paszport gdzie zbiera się naklejki za objerzaną bajkę lub film dla dzieci i potem można to wymienić na coś, spodobało się to strasznie moim dzieciom bo mają cel zebrać wszystki naklejki :) jeśli chodzi o angry birds to chce się wybrać w ten weekend niestety za tą bajkę nie można dostać naklejek do paszportu ale sam taki paszport można dostać

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna recenzja ☺ lepiej nie moglas tego opisac☺ film szału nie zrobił. Za mało %%% było 😉😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się podobał. Lubię komedie romantyczne, są bardzo odprężające. Idealne po ciężkim dniu w pracy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam komedie romantyczne. Aktorzy już mi sie podobają 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam komedie romantyczne. Aktorzy już mi sie podobają 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękujemy za każde słowo - Rozgość się na naszym blogu - Agnieszka i Kinga

Instagram

Popularne posty