Smaki Mazurskiej Spiżarni. Dzień 2

Niedzielny poranek...
Krowy nieśmiało zerkają tęsknie ku oborze, ocierając pełne wymiona o trawę...
Szykują świeże mleko, które trafi prosto do ust (najpierw rąk) naszych blogerek
Byk z boku uważnie czuwa nad procesem ciągnięcia, w razie awarii gotów podbiec i postraszyć swym muuuuukiem!







Nieśmiałym krokiem, zaspane blogerki (wszak Despatico  nie da się tańczyć przed 20 i na sucho)
zbliżyły się do krowy. Szybki kontakt wzrokowy, tęskne spojrzenie krowich oczu, zapach placka pod nogami i już nikomu spać się nie chciało...
No i ten byk.

Pan Tadzio, właściciel gospodarstwa, do którego zabrałyśmy uczestniczki z uśmiechem na twarzy zaprosił nas do obory

Pierwsza zaczęła Marta, oczywiście z radością wypisaną na twarzy i lekkim ruchem posuwistym, z ugniataniem, ciągnąc raz po raz zaczęła się akcja!
DOJENIE KROWY

Czy musimy opowiadać ile to dało każdej przyjemności?! Zobaczcie na zdjęcia.
I krowa zadowolona i blogerka. Czysty zysk. Takie rzeczy tylko na Mazurach.










Mleko już mamy, ale do śniadanka brak pełni szczęścia.
Czas poszukać czegoś konsystencji stałej.
Cichaczem, pod czujnym wzrokiem koguta jak lisice zakradamy się do kurnika.
Podwijamy rękawki i pod ciepły kuperek kury każda maca jajeczka!
Jaka radocha ze znaleziska! Jakby każda złoto tam znalazła...
No tak. Jajeczka ciepłe miłe w dotyku. Ba!



Na śniadanko każda wracała w tak dobrym humorze, ze już nie przeszkadzała pobudka o 6!
Nie ważne było, co się robiło. Grunt, że same zdobyłyśmy sobie pożywienie.
Postronna osoba widząc gromadę 16 osobową chichrających lasek z jajkami pod pachą raczej by się zdziwiła. Ale my po prostu jesteśmy BABKI Z JAJAMI



Po pożywnym śniadanku w hotelowych pieleszach, każda z uczestniczek udała się na osobistą sesję zdjęciową z fotografami. Marcin i Radek mieli MOC. Zdjęcia wyszły pięknie, a ich małe efekty możecie zobaczyć w poście - dzień 1
Następnie spotkałyśmy się w Spichlerzu, gdzie nadeszła pora na warsztaty z naszą gwiazdą Sylwią /Ostra na Słodko.
W akompaniamencie salw śmiechu, pięknych zapachów pichciłyśmy.
Z pomocą przyszły nam tutaj warzywa puszkach od Bonduelle,
najlepsze mazurskie mąki od Młynomag, fantastyczny sprzęt kuchenny Severin,
blachy do pieczenia od  Bazylia 
przyprawy i dodatki od Green Essence oraz niezastąpiony Octim.


Pod czujnym okiem szefowej przygotowałyśmy:
-pyszny chlebek
- grzyby z cebulką na maśle
- białą kiełbaskę w dwóch wersjach: w piwie i z  suszonymi śliwkami
a na deser
- czekośliwka
( z pomocą nam tu przyszły CUDNE garnki od  Bazylia )

Czas gotowania tak jak w 1 dniu umilała nam Cukieteria pysznymi lemoniadami oraz kawą Lavazza i syropem Monin oraz Cukiernia u Adama, która podarowała nam przepyszny sernik, omleciki, eklerki i rogaliki.

Krótka fotorelacja






























Z pełnymi brzuchami zbliżałyśmy się do finału naszego spotkania.
Z łezką w oku dziękowałyśmy Właścicielom Hotelu, Oli-menager, Fotografom i każdej z uczestniczek.
Wręczałyśmy upominki, prezenty od sponsorów, kwiaty (dziękujemy Kwiaciarnia Łodyga) oraz
osobiste dyplomy MAZURSKICH RUSAŁEK.
Były łzy, była radość, ale i nutka smutku, że to już po.
Czas wracać do domku.










Takie spotkanie jak te, to wspomnienia na ZAWSZE.
Dla nas, organizatorek, to masa pracy, przygotowań, ale i ogrom szczęścia i satysfakcji.
Pokazałyśmy mały kawałek mazurskiego klimatu dziewczynom z Polski, spędziłyśmy relaksujący i pełen radości weekend, naładowałyśmy akumulatory mega pozytywną energią.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM I KAŻDEMU Z OSOBNA.
Wspaniałym akcentem i gestem była zbiórka jedzonka dla kotków i piesków dla Węgorzewskiego TOZ, za co wszystkim dziękujemy!!!
Nie mówimy, żegnamy.
Mówimy, do następnego razu!
CDN...






Komentarze

  1. Kurcze tego mleka prosto od krowy to wam normalnie zazdroszczę. Takie najlepsze 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę się powtarzała, ale to była najlepsza impreza na jakiej byłam od dawna. Ekipa, organizatorki oraz miejsce zaczarowały mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie spotkanie jest rewelacyjne ! tyle cudownych osób :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach co to były za emocje! Już mi się tęskni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękujemy za każde słowo - Rozgość się na naszym blogu - Agnieszka i Kinga

Instagram

Popularne posty