10 powodów, dla których warto jeść winogrona
Fioletowe kuleczki na działce czekają,
aż je dorośli z pnącz pozrywają.
Lekko kwaskowata odmiana
lecz do jedzenia wskazana.
Soki robię, nalewki i przetwory
zobaczcie jakie winogrona mają walory.
Ich właściwości 5 tysięcy lat p.n.e. już były znane
i przez wielu naszych przodków na co dzień stosowane.
1. Współczesna medycyna niekonwencjonalna nowy dział stworzyła,
ampeloterapia się nazywa i do spożywania winogron i wina wzywa.
Zawierają witaminy C i A, witaminy z grupy B, potas,
fosfor oraz wapń, magnez, cynk, miedź, żelazo
2. Jako jedne z nielicznych owoców jod zawierają i odpowiednie funkcjonowanie tarczycy wspomagają.
3. Dzięki nim kwasów z organizmu się pozbywamy - bo zasadotwórcze owoce zjadamy.
4. Winogrona swoje antynowotworowe właściwości flawonoidom zawdzięczają, które pestki, skórki i szypułki zawierają. To naturalne przeciwutleniacze, które wolne rodniki wyganiają i rozwijać się chorobą nowotworowym nie pozwalają.
5. Chorobom serca i cukrzycy zapobiegają, najbardziej te ciemnofioletowe tak działają.
6. Proces odchudzania wspomagają, gdyż resweratol zawierają - on redukcję masy ciała przyspiesza.
7. Sporo miedzi, chromu i cynku zawierają - idealnie na produkcję kosmetyków się nadają. Potas o jędrności decyduje, reszta składników koloryt wyrównuje. W połączeniu z witaminą C stany zapalne leczą, do pielęgnacji skóry tłustej
8. Liście w kuchni zastosowanie znajdują i w garnku jako otoczka gołąbków lądują.
9. Moczopędnie działają i pracę nerek wspierają.
10. Z winogron winko się produkuję a tu już plus sam w sobie mnie ujmuję, bo wieczór z przyjaciółką przy winie i wtedy czas przyjemnie płynie.
Mam winogrona białe i fioletowe robimy z nich soczki dla dzieci oraz winko dla dorosłych :-)
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że lubię winogrona :D będę jadła częściej
OdpowiedzUsuńJesteś świetna! :-) Po takich rymowanym przedstawieniu właściwości... aż się człowiek pali do jedzenia winogron :-)
OdpowiedzUsuńLubię winogrona. Tylko chyba bardziej te zielone ze sklepu niż działkowe. Tamte przypominają mi że są cierpkie ;-)
OdpowiedzUsuń