Dzień kawy-to temat aromatycznie ciekawy

Kawa...
To rzecz arcyciekawa
Świeżo palona
Czy dobrze rozpuszczona

Jaka by nie była jest nieodłącznym elementem naszego życia
Nie wyobrażamy sobie dnia bez jej spożycia
Jedni zaczynają dobę w jej towarzystwie i smaku
Inni na deser potrzebują tego aromatu

Jej źródło to Etopia, wiedzieliście?

O jej historii gdzieś czytaliście?

Nazwa kawy pochodzi prawdopodobnie  kahwa- z arabskiegokahve- z tureckiego i utworzoną od niego  nazwę caffè - z włoskiegoJednak uznaje się , że nazwa ta wywodzi się od znanego

z  regionu Kaffa w Etiopii- kawą uprawianego

W Polsce pojawiła się podczas Bitwy pod Wiedniem - parzona

I tak już została prze ludzi wielbiona

Jednak uznawano ją za napój niesmaczny, a nawet szkodliwy

Ale niespodzianka i dziwy!

Zaczęły powstawać kafehausy, od Gdańska zaczynając

Po całej Polsce uznanie zdobywając

Początkowo kawę pito na wzór wschodni, czyli bez żadnych dodatków.

Nie było też ozdób z pianki i kwiatków

Potem doszedł cukier, śmietanka, mleko i sól nawet sypali

A potem ze smakiem sobie popijali

Co ciekawe, kawę wydobywano różnymi sposobami

W czasie wojny z żołędzi palonych na płycie kuchennej ją wyciągali

 Były też z bobu, żołędzi lub  grochu palonego

Tak zwane zbożowe kawy, nic dziś nowego

Ma moc dobroci, nie tylko nas pobudza do działania

Ma właściwości, które trzeba użyć już z samego rana

Działa pobudzająco i orzeźwiająco, przemianę materii wspomaga

Zawiera przeciwutleniacze, które zapobiegać  powstawaniu wolnych rodników pomaga

Kawa zwiększa sprawność myślenia, znosi zmęczenie psychiczne i fizyczne

Dlatego kawiarenki są tak wszędzie liczne.

Bezpośredni wpływ kofeiny zaczyna się odczuwać po około połowie godziny

Trudno dziś znaleźć nie pijące jej rodziny

 

A ty pijasz kawę? Jaka jest Twoja ulubiona?

Biała, czarna czy świeżo palona?

Z expressu, czy wrzątkiem zalana?

Koło południa czy siekiera z rana?