Moja recenzja filmu "Botoks" - nie będzie jedną z wielu negatywnych ...

Witajcie. Dawno nie było recenzji prosto z kina, może dlatego, że dawno nic mnie nie zainteresowało aby na seans czekać z niecierpliwością ...
Piątkowy wieczór i kina w całej Polsce wypełnione po brzegi 
- premiera filmu 
Patryka Vegi 
"Botoks'' 
a po seansie wiadro pomyj wylane w internetowych recenzjach 

Podobny obraz
fot.google

- czego wy się spodziewaliście ?!
Sceny porodowej jak z serialu w tvp z czystym kilkumiesięcznym dzieckiem na piersi kobiety ?


Film jest taką listą niepowodzeń służby zdrowia, ale co miał pokazać ?! - historie kończące się happy endem ?! Przecież nawet w serialach ktoś umiera czy to podczas operacji czy też w wypadku.  Delikatne historie ratowników również widzimy w serialach więc po co poszliście do kina ?  
A gdyby była cenzura i miłe słówka nie byłoby to mocne kino

Znalezione obrazy dla zapytania botoks vega


fot.google

 ... ale od początku ....

Vega swoim ostatnim filmem pokazał, że potrafi robić kobiece kino, tak było i tym razem. 
Cztery bohaterki, silne kobiety każda borykająca się z innymi problemami, każda z nich spleciona ze służbą zdrowia. Przedstawione zostały na samym początku filmu nazywanych przez innych chaosem przeplatających się historii.

Znalezione obrazy dla zapytania botoks vega


fot.google

 Daniela (Olga Bołądź) kobieta, która wraz z całą rodziną zmaga się z problemem alkoholowym po zapiciu się rodziców wraz z bratem zostają ratownikami medycznymi, matka dwójki dzieci urodą nie grzeszy, zmieniła się w przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego, następnie oddaje się wielu operacjom medycyny estetycznej, zrobiła sobie całe ciało, "ryj" a nawet "podwozie".

Podobny obraz


fot.google

 Beata ( Agnieszka Dygant) lekarka SORu, która w wypadku motocyklowym traci narzeczonego, ból uśmierza kradzionymi lekami ze szpitala a komórki jajowe oddaje do banku dla innych par.
Znalezione obrazy dla zapytania botoks zdjęcia


fot.google

Magda (Katarzyna Warnke) Pani ginekolog, położnik, specjalistka od aborcji a także fałszowania dokumentów względem próśb rodziców do których " zespół Downa nie pasuje"od czasu zajścia w ciążę zmienia podejście do dzieci i "płodów" wykonywania zabiegów i jak sama mówi przez wyrzuty sumienia boi się, że za karę urodzi jej się chore dziecko.

Znalezione obrazy dla zapytania botoks zdjęcia

fot.google

Patrycja (Marieta Żukowska) znakomita chirurg, którą mąż zdradza z najlepszą przyjaciółką, przerzuca się na ginekologię estetyczną i dzięki temu osiąga światowy sukces pomagając kobietom "naprawiać podwozie" i osiągać orgazm. Wplątuje się w związek ze "słabym emocjonalnie" facetem, który słucha się swojej byłej/jeszcze obecnej żony.

Podobny obraz


fot.google

Wątki tych kobiet w dalszej części filmu poniekąd łączą się, wspierają się i pomagają sobie na wzajem osiągnąć swój cel, sukces lub ujarzmić wspólnego wroga.

Koncert farmaceutyczny, który rozwija się szybko dzięki lekarzom wypisującym na recepcie jeden lek na wszystko. Lek placebo i wymyślone dolegliwości to coś co króluje na rynku. Nie zdarzyło Wam się dostać ten sam lek czy syrop, a może antybiotyk na inną dolegliwość co koleżanka ?

Podobny obraz


fot.google

Film powinno się obejrzeć ze zrozumieniem, przypuszczam, że część z Was trafiło na przypadek "lekarza" z filmu, ile to razy wśród matek słyszy się rozmowy, że tego czy tamtego lekarza nie polecają, że poród był ciężki a w szpitalu nie otrzymały żadnej pomocy związanej z noworodkiem, że lepiej traktuje się pacjentów prywatnych niż na NFZ - takie mamy realia - może film wydaje się być przekoloryzowany bo dostajemy w ciągu dwóch godzin multum szybkich, krótkich ale mocnych wątków ale chyba o to chodziło od początku, aby pokazać wady i przedmiotowego traktowanie.


Film jest mega mocny przedstawia prawdziwe sceny porodu, aborcji i "płodu'' umierającego w misce, rozcinania skóry czy też rozpacz Magdy po odklejeniu łożyska pacjentki i jej śmierć.

Jest obrzydliwy m.in. scena zakleszczenia się kobiety z psem, mandarynki w pochwie czy też butelka w tyłku na rentgenie, wymiociny pijanego sanitariusza w dziecięcym łóżeczku.

Jest też przeplatany scenami podczas których całe kino wybucha śmiechem. Teksty banalne, czasem głupie to samo z zachowaniem postaci jednak bawi bądź irytuje.
Znalezione obrazy dla zapytania botoks film  zdjęcia

fot.google

Może na koniec pytanie jak interpretować tytuł? Wielu krytyków stwierdziło iż powinien nazywać się aborcją a nie botoksem. Bezpośrednio botoks pokazany jest tylko w wątku Danieli. Może jako wszczepianie nam czegoś czyli przekaz Vegi względem zachowania lekarzy. Ja interpretowałabym to względem wstrzyknięcia słów Patrycji w życie bohaterek " (...)Nikt nie urodził się po to, żeby nadać memu życiu sens- tylko ja mogę to zrobić" każda z nich sama go znajduje.

O gustach się nie dyskutuje, aczkolwiek dziwi mnie taka fala negatywnych opinii, mimo przerysowania niektórych wątków co jednak wpływa na mocne uderzenie w realia, działa na widza uważam, że gdyby nie przeplatanki ostrych scen z humorem można byłoby się przyczepić do drastyczności. Zwiastun trochę myli, ale jednak prawda boli. Ludzie domagają się prawdy a jak już ją dostaną to wielki hejt. Takie mamy realia, jako pacjenci i nie mówcie, że nie.
Nie mówię, że film opisuje podejście wszystkich lekarzy bo są wspaniałe wyjątki bezinteresowności i pracy z zamiłowaniem i pasją.

Myślę, że matki zrozumieją bardziej przekaz niż mężczyźni a kobietom w ciąży o słabych nerwach radziłabym obejrzeć go dopiero po porodzie. 

fot. Tomasz Karolski 

  Stwierdzam, że chętnie obejrzałabym go raz jeszcze, a nawet dwa, to jak kto się wybiera ? 
A może jesteście już po ? Jak wrażenia ? 





Komentarze

  1. Warto pójść i samemu ocenić a recenzja fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zamierzam iść. Jestem ciekawa swoich wrażeń jak obejrzę bo jak narazie słyszę że mało komu się podobał ale zależy kto na co liczył. Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie miałam sie wybrać :) jestem bardzo ciekawa filmu. Wszystko rzetelnie opisałaś i bardzo mi sie podoba Twoja recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam podobne odczucia, cieszę się że nie tylko ja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie byłam na filmie ale po opinii jakoś już niechcem iść. Nerwy mam niestety za słabe na tego typu film

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego ten w filmie jest bzdury:

    1. Na pierwszym rzut oka, hasło w zwiastunie: "W zeszłym roku 17% pacjentów nie przeżyło operacji " jest zawarta nieprawda i manipulacja. Dane 17: pochodzą sprzed 5 lat tutaj link http://www.thelancet.com/.../PIIS0140-6736%2812.../abstract . W tejże pracy skupiono się w dużej mierze na opiece pooperacyjnej. A teza zawarta, że 17% umarło na stole operacyjnym jest kłamstwem. W samum badaniu są błędy metodologiczne

    2. Nie używa się defibrylatora przy zatrzymaniu akcji serca tylko przy migotaniu komór lub częstoskurczu.

    3. Przedstawienia dokonywanie zabiegu aborcji też przedstawiano fałszywie {wyniesienie wcześniaka do pokoju obok, by umierało}. Są dwie rodzaje aborcji farmakologiczna (przed upływem 9. tygodnia) i chirurgiczna. W tej ostatniej stosuję się rozmaite połączenia metody podciśnieniowego opróżniania macicy z mechanicznym zniszczeniem zarodka/płodu i usunięciem jego resztek. W ostatnim trymestrze używana jest zazwyczaj metoda wywołania przedwczesnego porodu lub niszczącego płód odpowiednika metody cesarskiego cięcia. Płód jest najczęściej uśmiercany wewnątrz macicy, przed rozpoczęciem właściwej operacji. A 22 tygodniowy płód to nie wcześniak.

    4. Wedle filmu depresja to "nieistniejąca choroba".

    5. Obrażanie wszystkich jak leci: lekarzy, pielęgniarki, ratowników, mężczyzn, kobiet, transseksualistów, homoseksualistów, wierzących, wyśmiewanie bezpłodności.

    Podsumowując. Film przedstawia lekarzy jako nieczułych psychopatów, a szpital rodem z filmów o Freddim Krugerze, czyli przedstawia nieprawda. Niektórzy ludzie uwierzą, ze tak "naprawdę jest" i przestaną w ogóle chodzić do lekarzy, tylko do jakiś szarlatanów czy znachorów, którzy wyłudzą od naiwnych i zdesperowanych ludzi pieniądze jak ta babka z rakiem piersi ze Szczecina, co dwa 2 lata się "leczyła", a potem wylądowała w ciężkim stanie w szpitalu, nie wiem czy przeżyje, czy niemowlak zagłodzony na śmierć przez rodziców, którzy karmili go kozim mlekiem z poleceniem znachora. Już pomijam kiepską grę aktorską i drętwe dialogi.

    Jack

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za bogatą wypowiedź, miło jest dyskutować z osobą inteligentną - ja nie twierdzę, że film to 100 % prawdy ale są sceny z którymi do czynienia miałam w życiu prywatnym a z defibrylacją już odpisałam ci na innym portalu, że również miałam inne doświadczenie :)

      Usuń
  7. Abstrahując od tego, że ten tekst nie jest recenzją, powiela mity i przekłamania. Czy zdarzyło się dostać ten sam lek na inne dolegliwości? Oczywiście, bo wbrew temu co się zdaje większości, pula leków nie jest znów taka wielka, a preparaty miewają szerokie spektrum działania. Wiem, że na reklamach pokazują setki leków, ale to tak naprawdę te same substancje, tyle, że pod inną nazwą. Co do filmu- fatalnie zagrany, dialogi z drewna, teoria spisku, nie uzasadniona brutalność. To jest skok na kasę. Nowe Lambo dla Vegi. Altmedowe madki utwierdzą się w przekonaniu, że lekarz to morderca. Bo widzę, że poziom filmu nie ma dla "recenzentki" żadnego znaczenia, grunt, że internetowe teorie spisku się potwierdzają!
    Anna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje mi tylko pozazdrościć, że trafiłaś na lekarzy rodem z " Na dobre i na złe" dbających o pacjentów, ja miałam inne doświadczenie jak zaznaczyłam z "niektórymi". Poziom filmu ma znaczenie a mi się podobał ! Każdy może wyrazić swoje zdanie :)

      Usuń
  8. To ja chyba nie chcę tego oglądać...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chętnie obejrzę, bo ta recenzja była akurat fajnie napisana, ale ogólnie w internecie aż roi się od dziwnych komentarzy ludzi którzy mówią, że filmu nie widzieli

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękujemy za każde słowo - Rozgość się na naszym blogu - Agnieszka i Kinga

Instagram

Popularne posty