Kulinarne Wariacje Mam w Przyjaznej Zagrodzie
Z dala od miasta w malowniczym Pawłowie, spędziłyśmy jesienną sobotę.
Można powiedzieć, że zrobiłyśmy pożegnanie lata!
Pogoda walczyła ze sobą na przemian fundując słoneczko i chmury, ale gdy w okolicy padało, u nas nie spadła ani kropelka!
Bo przecież jak jest zlot Mam, to czary się dzieją i cuda!
W Przyjaznej Zagrodzie przywitała Nas sympatyczna właścicielka - Basia , pasjonatka domowej kuchni, agroturystyki i piękna natury, wraz z nią piękne gospodarstwo.
Spotkanie odbyło się w wyremontowanej, pachnącej drzewem i sianem stodole, gdzie urokliwie wszystko do siebie pasowało.
Każdy element nadaje temu miejscu klimatu wsi, sielskiego spokoju i sprzyja obcowaniu z naturą.
Tuż przy stodole pasły się koniki, panowie szykowali ciągniki do pracy w pole, piękna zielona trawka, kolorowe późne kwiatki. Prawdziwa sielanka wiejska
My, organizatorki:
Agnieszka-z prawej i Kinga- z lewej szefowe bloga Po pierwsze Matka po drugie tez Kobieta
uwijałyśmy się już 2 godzinki przed spotkaniem.
Dzielnie pomagała nam Amelia- jedna z uczestniczek spotkania.
Reszta mam wraz z dziećmi i osobami do pomocy przy nich, przybyła, gdy stoły uginały się już od dobroci ukochanych Sponsorów spotkania, ale o nich opowiemy Wam w kolejnym poście!
Zerknijcie tylko czego tam nie było!
W ruch poszły nasze dzieci, które dzielnie kroiły, siekały, obierały i wrzucały do misek owoce i warzywa. Było kolorowo i radośnie. Głównie dzięki firmie Arpex, która wyczarowała talerzyki i nożyki, widelczyki przyjazne dzieciom
Wyposażone w dziecięce fartuszki i czapki kucharza ochoczo pracowały!
Następnie szybki podział obowiązków i część mam ruszyła do kuchni, aby pod czujnym okiem Pani Basi zagniatać ciasto na bułeczki, szykować łakocie na później, piec ciasta, szykować deserki, mięsko i sałatki.
To było niesamowite. Bardzo pomocne były sprzęty od Bazylia.pl
Każda mama działała, uzupełniała się, w między czasie zgarniała dzieci do pomocy, piła kawkę i pogaduchy nie kończyły się ani na chwilę.
Nie bez powodu mówi się, że kuchnia łączy ludzi!
Mamy, dzieci i osoby nam towarzyszące zjawiły się tu aby wspólnie gotować, aby dzieciom pozwolić się wykazać.
Takie warsztaty łączące więzi - mieszanie, wałkowanie, lepienie, ozdabianie i tak do woli.
Każdy podarował dwie ręce do pracy i o to, co powstało:
Różne sałatki-około 10 rodzai,rosół, pieczona dynia, bułeczki z czarnuszką, deserki, galaretki , czekoladki, tort, babeczki, domowa kiełbaska, dipy, naleśniki różnych smaków z różnych mąk
Zobaczcie to na zdjęciach!
Wioleta i Marta działają z Panią Basią i będą pyszne bułeczki z mąki Swoja Mąka i chia od Green Essence
Ania z córką wzięła się za śmietankę i mascarpone od Piątnicy
Deska przekąsek - chleby oraz ser od Juhowo farm, masło i serki kanapkowe od Piątnica
Tworzy się piernik kętrzyński od Majonez Kętrzyński wraz z masłem Piątnica
Ania działa przy naleśnikach, ma dwóch pomocników i wsparcie w postaci wspaniałych mąk od Swoja mąka
Agnieszka tworzy deserek z kaszy jaglanej i chia od Green Essence i kokosem od Efavit Jogurtem Piątuś od Piątnica i dżemem od Matecznik
wzmocnienie w postaci suszonych owocków: truskawki i ananasa od Fruup
śliczne foremki sylikonowe od Bazylia.pl i galaretki oraz czekoladki szykują się na Kinder bal!
Kawusia z mlekiem migdałowym od Green essence smakowała wybornie!
Joanna i Ania pokochały dżemy od Matecznika, którymi zajadały się naleśnikach różnego rodzaju
Górni podarowali nam wyśmienite mięsko, które po obsmażeniu podjadałyśmy z dipami oraz w sałatkach.
Bazylia.pl podarowała niesamowite obieraczki do warzyw, dzięki czemu łatwo posiekałyśmy warzywka do sałatek a nożyczkami pocięłyśmy mięsko
Pieczona dynia w wykonaniu Kingi wybornie smakowała z olejem sezamowym od Efavit
Warzywa od Bonduelle i powstało dużo pysznych sałatek
Babka cytrynowa od Majonez Kętrzyński zamieniła się w pyszne muffinki w wykonaniu Wioli i Amelii.
Sałatki i warzywa od Juchowo farm pomaga tworzyć Monika
Pyszna oliwa dla dzieci i lekko aromatyczne z dodatkami od O-live zasmakowała w kolorowej sałatce
Za taką pracę należy się nagroda, więc włączyłyśmy muzykę, nadmuchałyśmy balony, dzieci przebrały się i już byłyśmy gotowe na Kinder Party. Kolorowo było, tanecznie, widowiskowo, był smaczny torcik z kolorową świecą.
Całe spotkanie zakończyłyśmy ogniskiem z kiełbaską, z przepisu Pani Basi
Zastała nas noc...
Spędziłyśmy tam Prawie 10h, inne mamy dobre 8, a ciężko pomyśleć dokładnie co się tam działo.
Czas przelał się nam przez palce, chciałoby się jeszcze i jeszcze.
Dzieci zasypiały na stojąco i na stołach pod cieplutkimi kocami do FARO
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo0fx7rGxOqGYAYB7byNtO216IY-jVGGM52wqiEaiaINL2uA4uILHNRh9FCHH6seQsC7PHbXss2kcKMMjtwzG27KLRndZNyDa8wtjWvJbY2yZV_8yYUvLqEKAB7i4V68zxzfy9A8_CmUY/s320/DSCF7163.JPG)
Tak pozytywnie naładowane rozjechałyśmy się do domów, by wspominać, by spotkać się znów, a Pani Basia pożegnała nas z uśmiechem na twarzy!
Można powiedzieć, że zrobiłyśmy pożegnanie lata!
Pogoda walczyła ze sobą na przemian fundując słoneczko i chmury, ale gdy w okolicy padało, u nas nie spadła ani kropelka!
Bo przecież jak jest zlot Mam, to czary się dzieją i cuda!
W Przyjaznej Zagrodzie przywitała Nas sympatyczna właścicielka - Basia , pasjonatka domowej kuchni, agroturystyki i piękna natury, wraz z nią piękne gospodarstwo.
Spotkanie odbyło się w wyremontowanej, pachnącej drzewem i sianem stodole, gdzie urokliwie wszystko do siebie pasowało.
Każdy element nadaje temu miejscu klimatu wsi, sielskiego spokoju i sprzyja obcowaniu z naturą.
My, organizatorki:
Agnieszka-z prawej i Kinga- z lewej szefowe bloga Po pierwsze Matka po drugie tez Kobieta
Dzielnie pomagała nam Amelia- jedna z uczestniczek spotkania.
Reszta mam wraz z dziećmi i osobami do pomocy przy nich, przybyła, gdy stoły uginały się już od dobroci ukochanych Sponsorów spotkania, ale o nich opowiemy Wam w kolejnym poście!
Zerknijcie tylko czego tam nie było!
Po krótkim wstępie przystąpiłyśmy do działania, zgodnie z zasadą, jak mamy coś jeść trzeba sobie to upichcić!
Wyposażone w dziecięce fartuszki i czapki kucharza ochoczo pracowały!
Następnie szybki podział obowiązków i część mam ruszyła do kuchni, aby pod czujnym okiem Pani Basi zagniatać ciasto na bułeczki, szykować łakocie na później, piec ciasta, szykować deserki, mięsko i sałatki.
To było niesamowite. Bardzo pomocne były sprzęty od Bazylia.pl
Każda mama działała, uzupełniała się, w między czasie zgarniała dzieci do pomocy, piła kawkę i pogaduchy nie kończyły się ani na chwilę.
Nie bez powodu mówi się, że kuchnia łączy ludzi!
Mamy, dzieci i osoby nam towarzyszące zjawiły się tu aby wspólnie gotować, aby dzieciom pozwolić się wykazać.
Takie warsztaty łączące więzi - mieszanie, wałkowanie, lepienie, ozdabianie i tak do woli.
Każdy podarował dwie ręce do pracy i o to, co powstało:
Różne sałatki-około 10 rodzai,rosół, pieczona dynia, bułeczki z czarnuszką, deserki, galaretki , czekoladki, tort, babeczki, domowa kiełbaska, dipy, naleśniki różnych smaków z różnych mąk
Zobaczcie to na zdjęciach!
Wioleta i Marta działają z Panią Basią i będą pyszne bułeczki z mąki Swoja Mąka i chia od Green Essence
Majonezy Ketrzyńskie i dipy
Warzywa od Bonduelle i powstało dużo pysznych sałatek
Babka cytrynowa od Majonez Kętrzyński zamieniła się w pyszne muffinki w wykonaniu Wioli i Amelii.
Rosołek z warzyw od Juhowo farm i makaron z mąki Swoja mąka
Desery owocowe z jogurtem Piątuś
Zdrowe przekąski Ezerki i Prosto
Naleśniki wytrawnie z kurkumą w towarzystwie kurczaka i serków Piątnica
Anetka piekła piernikowy tort na przyjęcie z dżemem i bitą śmietaną oraz owocami suszonymi.
Za taką pracę należy się nagroda, więc włączyłyśmy muzykę, nadmuchałyśmy balony, dzieci przebrały się i już byłyśmy gotowe na Kinder Party. Kolorowo było, tanecznie, widowiskowo, był smaczny torcik z kolorową świecą.
Całe spotkanie zakończyłyśmy ogniskiem z kiełbaską, z przepisu Pani Basi
Zastała nas noc...
Czas przelał się nam przez palce, chciałoby się jeszcze i jeszcze.
Dzieci zasypiały na stojąco i na stołach pod cieplutkimi kocami do FARO
Tak pozytywnie naładowane rozjechałyśmy się do domów, by wspominać, by spotkać się znów, a Pani Basia pożegnała nas z uśmiechem na twarzy!
Dziękujemy za ten dzień, dziękujemy Mamom za wspaniały udział, za ich pracę, za naukę i chęci, a w następnym poście dowiecie się więcej co nam podarowali sponsorzy na spotkanie i do domku!
Do zobaczenia: Kinga, Pani Basia i Agnieszka
Miejsce bajkowe i do tego tyle pyszności wyczarowane przez mamy zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeszcze tam wrócimy!
UsuńTo była super sobota- mój synek do tej pory wspomina z uśmiechem na twarzy krojenie, mieszanie, jedzenie i zabawy😄 Dziękujemy za wszystko 😊
OdpowiedzUsuńDzień pełen wrażeń :-)
UsuńEhhh...jak to szybko zleciało ;) Dzień pełen wrażeń, robienia smakołyków pyszne produkty, dania i mnóstwo zabawy z dziećmi. A miejsce w którym byłyśmy jest cudowne ! ;)
OdpowiedzUsuń