4 patenty na Śnieg i zabawy? To temat ciekawy!
Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
A Kinga z Agą na zabawę 4 pomysły ma.
Nasza zima zła!
Maria Konopnicka pięknie dobrała słowa
Ale co innego myśli dziecka głowa
Strach przed śniegiem?
Na podwórko szybko biegiem!
Tyle pomysłów! Tyle zabawy!
Bo to jest temat bardzo ciekawy!
1.
Nauka przez zabawę = życie ciekawe,
a kto się dobrze edukuje, to umysłu nie marnuje.
Jak małe dziecko poznawać ma świat
niech będzie z doświadczeniami za pan brat .
czasem się lepi, zawsze jest mokry i ma kolor biały.
ktoś zostawił ślady - a ty bądź detektyw doskonały.
Ładnie się na gałęzi układa a gdy za nią pociągniesz to spada.
Dobre dla malucha doświadczenie to też kuleczek lepienie.
Mój synek ma już ponad dwa latka
a nauka rzucania to wyzwanie dla gagadka,
A jak Mama się poddaje to mu się trafić udaje
A wtedy jest dużo radości i objaw matczynej miłości.
2.
Masz blisko do lasu? Tam spokojnie bez hałasu!
Dużo śniegu, fajne górki
A z nich jazda na pazurki!
Moc zabawy, w czystym śniegu
2 godziny w ciągłym biegu!
Buzie dotlenione, miny zadowolone!
3.Kolejny pomysł to tradycyjne aniołki
Szybko w śnieg i robimy fikołki
Rzut plackiem na plecy
Ile jest z tego hecy!
Machamy rękoma i nogami
śnieg udeptuje się pod nami
Tworzy się śliczny aniołek biały
Dla dzieci jedyny i wspaniały
4.Toczą się kule , toczą wesoło
Zataczają coraz większe koło
Jedna na drugą potem się mości
I zimowy bałwan przychodzi w gości
Cieszą się i duzi i mali
że takiego cudaka wykulali
Dzieci przyjaciel na zimę całą
A znika gdy sniegi się roztapiają
Także bawcie się kochani tym białym puchem
nie przejmujcie się przemarzniętym uchem.
Niech poliki będą czerwone!
A miny dzieci zadowolone!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
A Kinga z Agą na zabawę 4 pomysły ma.
Nasza zima zła!
Maria Konopnicka pięknie dobrała słowa
Ale co innego myśli dziecka głowa
Strach przed śniegiem?
Na podwórko szybko biegiem!
Tyle pomysłów! Tyle zabawy!
Bo to jest temat bardzo ciekawy!
1.
Nauka przez zabawę = życie ciekawe,
a kto się dobrze edukuje, to umysłu nie marnuje.
Jak małe dziecko poznawać ma świat
niech będzie z doświadczeniami za pan brat .
czasem się lepi, zawsze jest mokry i ma kolor biały.
ktoś zostawił ślady - a ty bądź detektyw doskonały.
Ładnie się na gałęzi układa a gdy za nią pociągniesz to spada.
Dobre dla malucha doświadczenie to też kuleczek lepienie.
Mój synek ma już ponad dwa latka
a nauka rzucania to wyzwanie dla gagadka,
A jak Mama się poddaje to mu się trafić udaje
A wtedy jest dużo radości i objaw matczynej miłości.
2.
Masz blisko do lasu? Tam spokojnie bez hałasu!
Dużo śniegu, fajne górki
A z nich jazda na pazurki!
Moc zabawy, w czystym śniegu
2 godziny w ciągłym biegu!
Buzie dotlenione, miny zadowolone!
3.Kolejny pomysł to tradycyjne aniołki
Szybko w śnieg i robimy fikołki
Rzut plackiem na plecy
Ile jest z tego hecy!
Machamy rękoma i nogami
śnieg udeptuje się pod nami
Tworzy się śliczny aniołek biały
Dla dzieci jedyny i wspaniały
4.Toczą się kule , toczą wesoło
Zataczają coraz większe koło
Jedna na drugą potem się mości
I zimowy bałwan przychodzi w gości
Cieszą się i duzi i mali
że takiego cudaka wykulali
Dzieci przyjaciel na zimę całą
A znika gdy sniegi się roztapiają
Także bawcie się kochani tym białym puchem
nie przejmujcie się przemarzniętym uchem.
Niech poliki będą czerwone!
A miny dzieci zadowolone!
My juz tez zaliczylismy sanki do tego 2 olbrzymie balwany a takze ze jest slisko zaliczylam upadek na ulicy pociagajacbza soba jakiegos goscia :-D
OdpowiedzUsuńheheheh, chociaż przystojny był?
UsuńMoja córka woli chować się w zaspy ;-) dużo śniegu dużo śmiechu ;-)
OdpowiedzUsuńi tak trzymać!
UsuńMy jesteśmy chorzy zazdroszczę Wam takich zabaw :)
OdpowiedzUsuńUuuuuu zdrówka Aniu. Ale ferie przed nami, więc wszystko możliwe jeszcze!
UsuńKreatywnie, zdrowo i wesoło. My też mamy pierwsze saneczki zaliczone :)
OdpowiedzUsuńSaneczki to obowiązek! :-)
UsuńMoje chłopaki to szaleją zjeżdżając z górki. Tyle radości i tyle zabawy na świeżym powietrzu. Dzieciaki się wyszaleją a później w domu spokojnie siedzą. :)
OdpowiedzUsuńdokładnie. Zabawy na świeżym powietrzu to korzyść dla duszy i ciała, a jaki zdrowy sen potem! :-)
UsuńMy póki co to na saneczkach :)
OdpowiedzUsuńU nas też sanki, jabłuszka i lepienie bałwana obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńSuper wszystko wykorzystaliśmy :-) udałoby się zdążyć Pozdrawiam serdecznie Monika Flok
OdpowiedzUsuńBiałe szaleństwo! Extra
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam aniołki nawet jako matka z Gabrielem rzucamy sie na śnieg i tarzamy. A Gabi lubi zjazd z górki na worku z dziadkiem ��Monika Stankiewicz
OdpowiedzUsuń