Planeta Singli 3 - film na Walentynki - recenzja
PLANETA SINGLI 3 - Film na Walentynki - recenzja
Finał trylogii „Planety Singli” właśnie wszedł na ekrany
kin.
Pierwsza część z fenomenalnym rycerzem na koniu i teatrem kukiełek
rozbawił widzów niemal, że przez cały seans. Dwójka mimo obaw okazała się być
jeszcze lepsza niż jedynka.
A jak było z trzecią częścią, która w odległości
zaledwie 3 miesięcy pojawiła się tuż na Walentynki?
Z zapowiedzi wiemy już, że będzie to ślub na wsi. Mimo
planów i przygotowania eleganckich dodatków przez Marcela (Piotr Głowacki) dzięki
ojcu Pana młodego mamy obraza typowego, masowego polskiego wesela z dużą ilością alkoholu, jedzenia i bijatyk.
Tylko czy wszystko się zgadza ?
Tylko czy wszystko się zgadza ?
Czy oni są poślubieni ? – tego nie zdradzę, ale będzie
ciekawie.
Dużym plusem jest fabuła, którą zrozumieją widzowie mający
pierwszy raz styczność z filmem. Nie muszą wracać do przeszłości i domyślać się
czemu tak, a nie inaczej. Wszystko jest jasne, a zarazem ciekawe i
nieprzewidywalne.
Tomek ( Maciej Stuhr) spoważniał i na pierwszym miejscu
stawia rodzinę i ślub z Anią (Agnieszka Więdłocha) kobietą romantyczną i mądrą.
Oboje mają jasno postawiony cel, ale to co się dzieje zaskakuje widzów i do
końca filmu trzyma w niepewności.
Jest tu też moja ulubiona para tego filmu, mimo, że
drugoplanowi aktorzy czyli Ola ( Weronika Książkiewicz) i Bogdan ( Tomasz
Karolak) aktualnie z 2 dzieci, którzy tak jak w poprzednich częściach momentami
kradną show i wywołują lawinę śmiechu.
Bracia
Tomka oraz przyjaciele pary młodej mieli również kilka zabawnych momentów.
Mama Ani ( Danuta Stenka) wraz z dużo młodszym partnerem
również skradnie serca widzów. Mama Tomka (Maria Pakulnis) odegrała bardzo
dobrą rolę, mimo, że na początku współczułam jej naiwności wobec ojca Tomka (
Bogusław Linda). Jego rola kompletnie nie przypadła mi do gustu i moim zdaniem
wprowadzał momentami nudę i nie potrzebne przeciąganie akcji. Jednak jego wątek
miał swoje „szczęśliwe” dla rodziny zakończenie.
Ważny przekaz kryje się w epizodzie
Zośki ( Joanna Jarmołowicz) i Wieśka ( Jakub Józefowicz).
Dla niej priorytetem jest wifi i ilość followersów na
instagramie, a rzeczywistość z dala od miasta i zasięgu okazała się być piękna i
bajkowa,
wystarczy tylko spojrzeć na świat oczami,
a nie przez ekran telefonu.
wystarczy tylko spojrzeć na świat oczami,
a nie przez ekran telefonu.
On kryje swój talent i boi się realizować marzenia, dopiero
gdy profesjonalna kapela zawodzi chłopak zachwyca wszystkich i zabawia całe
wesele.
Nigdy nie warto się poddawać i rezygnować z marzeń.
Nigdy nie warto się poddawać i rezygnować z marzeń.
W filmie było sporo zabawnych momentów, ale po 2 części
liczyłam na więcej.
Występuję kilka typowo sexualnych docinek, jednak mimo niesmaku kino pęka ze śmiechu. Wszystkie sceny z udziałem Karolaka podnoszą poziom żartu i rozśmieszają.
Występuję kilka typowo sexualnych docinek, jednak mimo niesmaku kino pęka ze śmiechu. Wszystkie sceny z udziałem Karolaka podnoszą poziom żartu i rozśmieszają.
Pierwsza godzina z
pominięciem zabawnych momentów mija niezwykle wolno i nudno.
W drugiej spotykamy kilka miłosnych historii i nastrojowych scen –pięknych i idealnie pasujących do zbliżającego się święta zakochanych.
W drugiej spotykamy kilka miłosnych historii i nastrojowych scen –pięknych i idealnie pasujących do zbliżającego się święta zakochanych.
Widzimy różne oblicza miłości i myślę, że na pewno jest taki epizod, z którym możemy
się utożsamić.
Film nie jest przewidywalny, nie dostajemy na tacy tego o czym
mówi zwiastun i właśnie dlatego chce się dotrwać do końca.
Jak mówią producenci: „Lepszego filmu na Walentynki nie
będzie!” i z tym się zgadzam, chociaż mam niedosyt, jeżeli chodzi o zabawne
sceny na wysokim poziomie, które w pamięci pozostawiła po sobie 1 i 2 część.
W
dalszym ciągu ogląda się go jako przyjemną, ale lekko przeciągniętą komedię romantyczną.
Jest to zakończenie epizodu Ani i Tomka, więc jeżeli tak jak ja
polubiliście tą parę to warto obejrzeć ten film.
Widzieliście ? Wybieracie się ?
Jakie macie odczucia ?
Widzieliście ? Wybieracie się ?
Jakie macie odczucia ?
Oglądałam pierwszą część Planety singli, niestety drugą pominęłam, a na trzeciej byłam w kinie w sobotę. Podobało mi się :)
OdpowiedzUsuńOglądam pierwszą część muszę zdobyć druga a trzecia planuje obejrzeć w kinie
OdpowiedzUsuńRaczej nie obejrzę, nie lubię tego typu komedii.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chodzić do kina. Też często bloguje o filmach albo zachęcam do wizyt na moim FB. Bardzo mi się podoba, ze zachęcasz do obejrzenia polskiego filmu. Obejrzałam 1-nkę i z przymrożeniem oka śledziłam losy dwójki bohaterów. Na 2-ke już nie poszłam, ale 3-ka o której piszesz, że można obejrzeć, nawet bez 1-ki, budzi we mnie nadzieję, że się odnajdę na tym seansie. Ja na razie nie mam czasu żeby iść teraz do kina, ale poczekam na seans w ramach projektu Kultura dostępna w sieci kin Helios. Wtedy bilety są, dosłownie, za 10 zł. Musze pochwalić zdjęcia, które promują ten film. No i na poparcie faktu, że byłaś na tym filmie, są bilety na fotce . Serdecznie Ciebie pozdrawiam i dziękuję za post.
OdpowiedzUsuńJa się wybieram na ten film do kina, nie wiem jeszcze dokładnie kiedy ale obejrzę na pewno ♥️
OdpowiedzUsuńNie przepadam za polskimi filmami dlatego nie wybieram się na ten film.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego filmu, oglądałam dwie poprzednie części. Jestem w tej większości, która twierdzi, że pierwsza była genialna w stosunku do drugiej. Oglądałam też recenzję trzeciej. Idę. Nie ma opcji.
OdpowiedzUsuńWybieram się na ten film w przyszłym tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńPolskie komedie romantyczne zdecydowanie nie są czymś co jestem w stanie znieść.
OdpowiedzUsuńChętnie wybiorę się do kina. Lubię takie komedię romantyczne :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać na ten film <3 Kartka cudowna <3
OdpowiedzUsuńW Walentynki nie wybieram się do kina, bo pewnie nawet nie przepchałabym się do kasy :) Co nie znaczy, że Planeta Singli mnie ominie - po prostu pójdę w późniejszym czasie :)
OdpowiedzUsuńOgladalam pierwszą czesc i mi sie podobała 😊😊
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie oglądałam
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że druga część była tragiczna, a trzecia jest niczego sobie. Obie muszę nadrobić 😉
OdpowiedzUsuńJa musze koniecznie obejrzeć z chłopakiem ba drugiej części też byliśmy 😍
OdpowiedzUsuńLubię polskie filmy, więc na pewno będę chciała go obejrzeć!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wybieram się na ten film w niedziele.
OdpowiedzUsuńPierwsza część była zabawna i byłam nią zachwycona druga mnie rozczarowała więc na trzecią nie idę
OdpowiedzUsuńNo to czuję się bardzo zachęcony choć żadnej części nie obejrzałam 😁
OdpowiedzUsuń