"Kobiety Mafii" Recenzja filmu
Dzień dobry ! Dzisiaj kolejna recenzja nowości z kina, ale zanim przejdę do sedna to chwila refleksji. Ktoś mądry kiedyś powiedział, aby przyciągnąć ludzi do Nas wystarczy wzbudzić w nich emocje. Pokazać produkt tak, aby chcieli o nim mówić. Czy źle czy dobrze, nie ważne liczy się to aby było głośno.
fot. google
Patryk Vega coś o tym wie - każdy jego film wzbudza emocje. Ludzie na przemian krytykują i chwalą, wytykają błędy i powtarzają dialogi ale przede wszystkim dyskutują. Poprzednie jego produkcje powinny przyzwyczaić widza do wulgarnego stylu, przemocy, widoku krwi oraz zagmatwania i koloryzowania. Więc czegoś innego się nie spodziewacie ...
"Kobiety Mafii" ukazuje świat przestępczy przez pryzmat kobiet. Po zamknięciu w więzieniu bossa Padrino ( Bogusław Linda) i jego trzech gangusów ( Stramowski, Oświeciński, Fabijański ) są zdane na swój rozum i inteligencję muszą poradzić sobie w trudnych sytuacjach.
fot. google
Pierwsze miejsce w grze aktorskiej zdobyły Katarzyna Warnke i Agnieszka Dygant. Duet ten wprowadza najwięcej śmiechu do całości filmu. Słodka idiotka, wyrodna matka wydająca tylko pieniądze męża i niepozorna niania radząca sobie z upokorzeniem i całą grupą przestępczą to postacie zasługujące na oklaski. Wspólnie przerzucają amfetaminę dla zdobycia pieniędzy.
fot. google
Kolejne miejsce śmiało przyznać można Oldze Bołądź - inteligentnej Belli, agentki ABW zdobywającej podstępem serce mafioza, jednocześnie porzucając rodzinę. Aleksandra Popławska po kilku upokorzeniach ze strony męża pokazuje swoje drapieżne oblicze i otrzymuje trzecie i zarazem ostatnie miejsce w tej klasyfikacji.
fot. google
Wątek Julii Wieniawy jest moim zdaniem zupełnie nie potrzebny i tylko przedłuża i wprowadza kicz, chociaż jednocześnie pokazuje wątek miłości ojca do córki.
W kinie spędziliśmy 2,5 h więc śmiało mogę stwierdzić, że film był trochę za długi. Bez sensowne moim zdaniem pojawienie się celebrytów ( Chajzer, Cerekwicka, Kret) w filmie nie wniosło nic do fabuły. Męska obsada nie zachwyciła, aż tak jak w poprzednich produkcjach.
Ale jednak Stramowski czy Fabijański to postacie, których nie da się nie lubić.
Film "Kobiety mafii" tak jak mówi sam tytuł opanowały kobiety i to jest plus. Wątki były w miarę spójne, historia bohaterów czytelna a całość filmu po prostu dobra.
Wydanych pieniędzy na bilety nie żałuję. Całość mi się podobała, ale ten styl, styl Vegi trzeba po prostu lubić, aby z przyjemnością obejrzeć film.
Tak jak o sytuacji polskiej służby zdrowia w Botoksie mogłam się wypowiedzieć na podstawie własnych doświadczeń ( SOR, poród i opieka medyczna) tak z mafią nie mam nic wspólnego więc tutaj nie polemizuje o prawdziwości historii.
fot. google
Więc jeżeli wątki okraszone wulgaryzmem, seksem i przemocą nie są w Twoim guście to po prostu zostań w domu. Vega zapowiedział już, że "Kobiety mafii" powrócą więc z chęcią poczekam na kontynuację ...
Patryk Vega coś o tym wie - każdy jego film wzbudza emocje. Ludzie na przemian krytykują i chwalą, wytykają błędy i powtarzają dialogi ale przede wszystkim dyskutują. Poprzednie jego produkcje powinny przyzwyczaić widza do wulgarnego stylu, przemocy, widoku krwi oraz zagmatwania i koloryzowania. Więc czegoś innego się nie spodziewacie ...
"Kobiety Mafii" ukazuje świat przestępczy przez pryzmat kobiet. Po zamknięciu w więzieniu bossa Padrino ( Bogusław Linda) i jego trzech gangusów ( Stramowski, Oświeciński, Fabijański ) są zdane na swój rozum i inteligencję muszą poradzić sobie w trudnych sytuacjach.
fot. google
Pierwsze miejsce w grze aktorskiej zdobyły Katarzyna Warnke i Agnieszka Dygant. Duet ten wprowadza najwięcej śmiechu do całości filmu. Słodka idiotka, wyrodna matka wydająca tylko pieniądze męża i niepozorna niania radząca sobie z upokorzeniem i całą grupą przestępczą to postacie zasługujące na oklaski. Wspólnie przerzucają amfetaminę dla zdobycia pieniędzy.
fot. google
Kolejne miejsce śmiało przyznać można Oldze Bołądź - inteligentnej Belli, agentki ABW zdobywającej podstępem serce mafioza, jednocześnie porzucając rodzinę. Aleksandra Popławska po kilku upokorzeniach ze strony męża pokazuje swoje drapieżne oblicze i otrzymuje trzecie i zarazem ostatnie miejsce w tej klasyfikacji.
fot. google
Wątek Julii Wieniawy jest moim zdaniem zupełnie nie potrzebny i tylko przedłuża i wprowadza kicz, chociaż jednocześnie pokazuje wątek miłości ojca do córki.
W kinie spędziliśmy 2,5 h więc śmiało mogę stwierdzić, że film był trochę za długi. Bez sensowne moim zdaniem pojawienie się celebrytów ( Chajzer, Cerekwicka, Kret) w filmie nie wniosło nic do fabuły. Męska obsada nie zachwyciła, aż tak jak w poprzednich produkcjach.
Ale jednak Stramowski czy Fabijański to postacie, których nie da się nie lubić.
Film "Kobiety mafii" tak jak mówi sam tytuł opanowały kobiety i to jest plus. Wątki były w miarę spójne, historia bohaterów czytelna a całość filmu po prostu dobra.
Wydanych pieniędzy na bilety nie żałuję. Całość mi się podobała, ale ten styl, styl Vegi trzeba po prostu lubić, aby z przyjemnością obejrzeć film.
Tak jak o sytuacji polskiej służby zdrowia w Botoksie mogłam się wypowiedzieć na podstawie własnych doświadczeń ( SOR, poród i opieka medyczna) tak z mafią nie mam nic wspólnego więc tutaj nie polemizuje o prawdziwości historii.
fot. google
Więc jeżeli wątki okraszone wulgaryzmem, seksem i przemocą nie są w Twoim guście to po prostu zostań w domu. Vega zapowiedział już, że "Kobiety mafii" powrócą więc z chęcią poczekam na kontynuację ...
Film widziałam jak dla mnie to nie moje klimaty chociaż wszystko było pokazane rzeczywiście i może dlatego nie jest to kino dla mnie..... Mój mąż chętnie pójdzie na kontynuację jemu ten film przypadł do gustu... ..
OdpowiedzUsuńByłam na filmie i jak dla mnie bardzo fajny. Zabawne teksty, i fajny motyw niani która pokazuje zwykła kobieta może być jednak twarda. Czekam na kolejną część.
OdpowiedzUsuńLubie polskie filmy, ale do tego wyjątkowo mnie nie ciągnie :(
OdpowiedzUsuń